SALON...
Data dodania: 2013-06-13
W salonie były też spore hektary do obrobienia...
na pierwszy rzut poszło wstawienie parapetów i obrobienie okien...
... i zabudowa rury od kanalizacji ( żonka pomagała ;) ) ...
...no i gładź na sufit ( to naprawde kawał sufitu ) jedna warstwa,druga warstwa , przeszlifowanie i pomalowanie - od cholery roboty...
...po zrobieniu sufitu przyszedł czas na ściany...
...i w wersji ostatecznej wygląda to tak...
Pozdrawiamy i przenosimy sie na przedpokój... ;)